Wczoraj na Rekolekcjach Ksiądz kazał dzieciom przynieść zawartość skarbonek w KOPERTACH, żeby inne dzieci nie widziały ile miały.
Mają poczuć co to jest OFIARA.
Jedni podchodzą do tego na luzie, a ja.... dla mnie jest to straszne..
Nie wiadomo co robić, jak się zachować, bo chciałabym żeby moje dziecko było dobrym człowiekiem, żeby potrafiło się dzielić, ale jak w Kościele ciągle słyszę Kasa KASA KASA to mi ręce opadają, nie chcę żeby moje dzieciaki były manekinami mającymi tylko poprawiać statystyki w KK i rzucać KASĘ , a rzucenie chamskiego tekstu w kopercie było by tylko pretekstem do kolejnego śmiesznego kazania jacy ludzie są BE i jak szatan robi sobie z nas parobków. Załamka...
To bym dała w środku karteczkę z odpowiednim tekstem, zamiast pieniędzy. Ksiądz by raz na zawsze zapamiętał te rekolekcje.
OdpowiedzUsuńNie wiadomo co robić, jak się zachować, bo chciałabym żeby moje dziecko było dobrym człowiekiem, żeby potrafiło się dzielić, ale jak w Kościele ciągle słyszę Kasa KASA KASA to mi ręce opadają, nie chcę żeby moje dzieciaki były manekinami mającymi tylko poprawiać statystyki w KK i rzucać KASĘ , a rzucenie chamskiego tekstu w kopercie było by tylko pretekstem do kolejnego śmiesznego kazania jacy ludzie są BE i jak szatan robi sobie z nas parobków.
UsuńZałamka...