poniedziałek, 30 lipca 2012

:)

W sobotę mieliśmy gości :) Sushi, sałatka, białe winko... Fajnie było, dzieci nawet grzeczne- świetnie się wszyscy bawili - oby częściej :)
A mąż został poproszony na ojca chrzestnego... a dziadkiem mógłby być ;) haha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz