czwartek, 9 sierpnia 2012

rocznica

Trzeci dzień okropny ból głowy... Próbuję walczyć ze wszystkich sił. Migrena, mdłości, nadwrażliwość na światło, dźwięk i zapachy... A jutro mamy rocznicę ślubu... zawsze zapominamy ;) a tym razem od dwóch miesięcy rozmawiamy jak byśmy chcieli spędzić ten czas... Nie wiem czy wypali kolacja w tureckiej restauracji, bo nie mamy za bardzo z kim dzieci zostawić... więc szukam tematu zastępczego :)

Kobea zakwitła mi na balkonie, późno ją zasiałam więc się nie spodziewałam kwiatów :) 

2 komentarze:

  1. Jak milo znow poczytac co u Was... odnalazlam sie wreszcie! Buziaki dla Ciebie i dzieci!!!!

    OdpowiedzUsuń