poniedziałek, 23 kwietnia 2012

sushi

W sobotę pierwszy raz zrobiłam sushi :) W przepisie napisane było pasek- wasabi... no i ja z tej tubki tak sobie pojechałam ;) O maj gad ;) Ale czad, łzy w oczach... no i głównie te wasabi było czuć, totalnie zabiło smak ryby i ogórka ;) Ale ryż wyszedł mi super.
Maki czyli zawinięte algami nori tak średnio mi smakowały bo trzeba było żuć jak krowa trawę- podobnież nie jest to normą, więc próbować będę dalej, ale te z samego ryżu nadzianego i posypanego prażonym sezamem- SUPER, nigri też ok :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz