środa, 23 marca 2016

...

Dziś wyniki... Mam nadzieję, że Martyśka się dostanie... jak już nie do przedszkola to do szkoły...

L rozsiewa mi wizję: pijesz rano kawę, czytasz książkę, sprzątasz, idziesz na zakupy, na spacer z psem... nikt nie krzyczy" mamo kupa, chcę pić, bawmy się w polly pocket,obierz mi jabłko, nie- wolę banana, kanapkę z sałatą, zrobisz mi frytki? nie będziesz musiała jeść plastikowej kukurydzy... i oglądać Ninjago.
Nie będziesz miała wyrzutów sumienia, że musisz zrobić prasowanie, czy umyć łazienkę a ona siedzi sama...


2 komentarze: