czwartek, 7 stycznia 2016

Biedny miś.

Przez te święta byłam tak zajęta że umknęły mi rozmowy z Martyną.
A może po prostu chopaki byli w domu i miała inne zajęcia.
Teraz wszystko wraca do normy.
Rysujemy, gadamy, planujemy co na obiad.
Jest fajnie.

Z L nam jakiś kryzys się szykuje.
Biorę pod uwagę że zmarł mu ojciec i ogólnie mamy ciężkie chwile.  Dodatkowo chciał mi udowodnić że rzuci palenie i mu się nie udało.
Popada z euforii w depresję, z głaskania mnie jak kota z kocham co 5 minut do wielu godzin milczenia i robienia na złość. Jak dziecko albo gorzej.
Np czekamy na gości na Martyny urodziny, ja już umalowana, uczesana usiadłam na podłodze i szukam na dolnej półce w szafie butów Martyny, a on podchodzi i zrzuca jej wszystkie ubrania mi na głowę... bo... poukłada... coraz więcej sytuacji, że protestuję a on brnie nadal.
W Sylwestra cały dzień zrzędził : bądź dla mnie miła bo jak nie to jadę do Katowic z blondynką.  
Każda rozmowa kończy się :  najlepiej jak bym Ci tylko kasę z Krakowa wysyłał, tylko przeszkadzam.
Aż się ucieszyłam że na 3 króli pojechał do mamusi...
Co najśmieszniejsze jak pojedzie do pracy to dzwoni, jakoś normalnie się odzywa, przeprasza, obiecuje poprawę, że przysięga....
No ciekawa jestem jak to nas ukształtuje...
Czasem sobie tak myślę, że może już kogoś ma i tak szuka dziury w całym.
Ale nie musi... droga wolna. 

Martyna skończyła 5 lat
Trochę nam rząd popsuł plany.
W ferie miałam armagedon robić w jej pokoju. Biurko, nowe meble, spanie, wszystko od zera... bo miała iść do zerówki.
A teraz chyba będę musiała ją zapisać do przedszkola. (niestety w przeciwną stronę niż szkoła , dalej...)
Nie chcę żeby kolejny rok nudziła się ze mną w domu.
Chcę, żeby miała swoje przyjaciółki... teatrzyki, przedstawienia, bale.
Nie mam siły z nią tańczyć i śpiewać, po 15 minutach zdycham a ona piszczy: jeszcze jeszcze.
Cudowna jest :)

Taka słodko -gorzka ta notka...
Chyba czas pomyśleć o zahasłowaniu.






4 komentarze:

  1. Jakie hasło? Dlaczego? Buuuuuu!
    Chyba każdy chłop tak ma.
    Ale żeby od razu blondyna? Eeeeetam.... :)
    Ale chyba chętni rodzice będą mogli posłać 6latka do szkoly. Chętni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kryzys wieku średniego;) Wymyśla;)martynia

    OdpowiedzUsuń
  3. Hasło? :(((((
    Potwierdzam. Każdy chłop tak ma. Co jakiś czas... niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby co z hasłem, to pamiętaj o mnie. A moje zdanie znasz :*

    OdpowiedzUsuń