środa, 14 stycznia 2015

przyszła koza do woza a raczej mi zmiękła dupa

Babcia się rozchorowała , no i oczywiście spadło na mnie.
Zaprowadziłam ją do szpitala, uprosiłam lekarkę żeby ją zbadała.
Wystawiła skierowanie na oddział ginekologiczny.
Dziś rano z ordynatorem omówiliśmy plan działania.
Jutro zabieg.

A jutro jestem tak zalatana, że mam nadzieję że nie wypiszą jej tak od razu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz