czwartek, 10 maja 2012

9 dniowy weekend

Nie miałam kiedy pisać. Teraz Mała śpi więc mam chwilę dla siebie...
Weekend długi majowy jakoś minął. Staraliśmy się zapewnić dzieciakom trochę atrakcji, nie zapominając też o sobie ;) Były niezłe upały więc czas najchętniej spędzaliśmy nad wodą... Byliśmy też na turnieju rycerskim w Iłży .
No i udało mi się nakłonić męża do posprzątania piwnicy- wyniósł połowę gratów na śmietnik i w końcu jest trochę luzu ;)





 Piękne te ptaki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz