środa, 21 września 2016

miałam nadzieję że będzie lepiej

Ech... Martyna nie chce chodzić do przedszkola... Nie smakuje jej jedzenie... dzieci się już znają, a ona jest nowa i młodsza o rok... jakiś chłopczyk dokucza dzieciom. Ona Nigdy nie chodziła do przedszkola, więc wszystkiego musi się uczyć... ciężko jej przyjąć na klatę, że czegoś nie wie, nie umie, lub robi gorzej...
Dla niej znaczek bardzo dobrze jest porażką, bo chciała wspaniale.
Co rano boli ją brzuch.
Mam nadzieję, że  czasem się to unormuje.

Dziś ją odebrałam i stwierdziła, że się jej nudziło bo był policjant i opowiadał o bezpieczeństwie... i że chce zostać platynową blondynką jak jej koleżanka Ania... i dlaczego nie może zafarbować tak jak ja...
To kup mi perukę

1 komentarz:

  1. Sushi nie dają w przedszkolu;) Rozpieściłaś ją kulinarnie;)martynia

    OdpowiedzUsuń