tag:blogger.com,1999:blog-3796175822289496222024-02-19T14:29:37.511+01:00zielonygroszekmama trójki dziecikajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.comBlogger279125tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-12184616193016837972017-03-10T16:37:00.001+01:002017-03-10T16:37:09.699+01:00,,,Wracamy do domu
- i jak w przedszkolu?
- uczyliśmy się o takim piosenkarzu co się nazywa Szopen :) :) :)kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-363622316447020882016-11-14T15:34:00.000+01:002016-11-14T15:34:09.755+01:00DUMNA
Nauczyła się wszystkich piosenek i wierszyków. Nie miała tremy. W Krakowiaku ciągała partnerem po całej scenie... Pierwszy występ..
Tfu tfu... już nie histeryzuje przed pójściem do przedszkola.
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-60455352273265066052016-10-26T20:38:00.000+02:002016-10-26T20:38:00.532+02:00martynaOglądamy coś w tv, gadają o miłości
-a ja kocham Kubę Spyrkę, ma okulary i fajne ciapy...
ale o co chodzi tymi ciapami???? a w ogóle myślałam, że lubi Wojtka od Krakowiaka i Poloneza
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-37839323419517269872016-10-10T21:47:00.001+02:002016-10-10T21:47:43.077+02:00piździernik....Chorujemy.
Martyna 10 dni w domu, kontrola- zdrowa jak koń... 3 dni w przedszkolu i znów gile po pas... Kaszle strasznie...
Mi dokuczają zatoki...
Starego połamało...
Filip po anginie.
Jakub po przeziębieniu, bóle wzrostowe nóg mu dokuczają...
Tobi nażarł się papryki wczoraj i innych rzeczy mu tatuś nadawał a od 2 w nocy rzyga... Kanapa , dywan.... :( Dobrze że nie ma biegunki...
marzę o kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-52566788549699020942016-09-21T18:43:00.000+02:002016-09-21T18:43:09.687+02:00miałam nadzieję że będzie lepiejEch... Martyna nie chce chodzić do przedszkola... Nie smakuje jej jedzenie... dzieci się już znają, a ona jest nowa i młodsza o rok... jakiś chłopczyk dokucza dzieciom. Ona Nigdy nie chodziła do przedszkola, więc wszystkiego musi się uczyć... ciężko jej przyjąć na klatę, że czegoś nie wie, nie umie, lub robi gorzej...
Dla niej znaczek bardzo dobrze jest porażką, bo chciała wspaniale.
Co rano bolikajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-37511863991486945992016-08-30T10:57:00.002+02:002016-08-30T10:57:57.450+02:00i już koniec wakacjiSierpień nam przeleciał.
Najpierw było oczekiwanie bo termin na 4go... potem zaciskanie kciuków..
I tak to 16 sierpnia o 1:30 zostałam pierwszy raz ciocią :) :) :)
Mam maleńką siostrzenicę.
Przez pierwsze 10 dni o niczym innym nie myślałam. Opętała mnie ta mała istotka.
Wisiałam na telefonie i żebrałam o fotki Małej....
Nie wiem jak to zrobić ale chciałabym pojechać do Wrocławia...
Jak jużkajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-69880314114263292312016-08-01T09:25:00.002+02:002016-09-21T18:49:56.523+02:00w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinieMąż dostał przymusowy urlop z okazji ŚDM.
Od razu pomyślałam, że w końcu gdzieś pojedziemy... w inną stronę niż do teściowej :)
Wybraliśmy kierunek na południowy wschód - ROZTOCZE.
Nie było łatwo. Bo za późno zaczęłam dzwonić za noclegami.
Jak ślepej kurze ziarno trafił nam się domek- ktoś pilnie musiał wyjechać.
Nie mogliśmy tam trafić- Nawigacja wariowała, ale właściciele domku po nas wyjechalikajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-73646090691614297932016-07-19T09:42:00.001+02:002016-07-19T09:42:46.903+02:00Martyśka zadowolonaJeszcze mam mega bałagan, ale po woli sobie to ogarnę.
Było tak
Martyśka maluje
i zapach nowych mebli
Podłoga ładna wyszła
czekamy na łóżko
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-49757734239206903572016-07-06T19:05:00.000+02:002016-07-06T19:05:29.884+02:00lepiejCiężko było ale przetrwałyśmy to choróbsko.
Jak rano zrobiła siku idąc do toalety to mi kamień z serca spadł.
To nic że na podłogę, że cały przedpokój zalała...
-nie bój się, sikaj do końca, wszystko posprzątam- a Martyśka - mamusiu zrobiłam siku tak łatwo..
Niestety jeszcze cały dzień płakała. Siedziała w wannie, na sedes nie usiadła.
Kiedy zaczęłam się szykować do szpitala ( kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-55513539916034575742016-06-29T20:21:00.000+02:002016-06-29T20:21:15.481+02:00biedulkaMartyśka od poniedziałku jakaś cichsza,
We wtorek pojechaliśmy do kina do Radomia,... rano nie zrobiła siku, po południu też, więc z pociągu do domu, dałam jej furalgine i do przychodni dzwoniłam, ale wciąż zajęte.
W końcu z bolącym brzuszkiem idziemy.
Ktoś nie przyszedł na szczęście i się wepchałyśmy.
Bo kogo z pielęgniarek obchodzi, że dziecko przez 19 godzin nie może zrobić siku?! Jedna kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-39233657850458328952016-06-14T22:10:00.000+02:002016-06-14T22:10:15.706+02:00ognisko klasoweL wziął wolne.
Ognisko klasowe Jakuba.
Nakupiłam kiełbachy.
Upiekłam ciasto. Z resztek.
2 godziny się zastanawiałam czy je wziąć- bo z resztek, może nie będzie to wszystko do siebie pasować. Nie wiedziałam, czy resztka żelatyny zetnie mus truskawkowy, czy krem się zetnie bo za mało masła miałam, herbatniki każdy z innej parafii, itp. Biszkopt jakiś taki niewysoki mi wyszedł.
jeszcze pół godziny kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-80584860975798471362016-06-14T18:13:00.000+02:002016-06-14T18:13:07.307+02:00zakręcona Zimno i pochmurno.
Filip wraca dziś z 3 dniowej wycieczki z Krynicy Zdrój.
Jakub u kolegi...
A my z Martyśką pod kocykiem oglądamy kolejny raz Frozen.
Młoda mi tłumaczy dlaczego płacze...
-Mamo bo mi się nic nie stało, płaczę bo to taka piękna bajka, jak to się mówi -zruszyłam się...
Ja nadrabiam zaległości na lapku.
Robię przelewy, oglądam jakieś ciuchy.
Martyna zagląda mi przez ramię i rzuca:
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-47044687643987392982016-05-13T11:38:00.002+02:002016-05-13T11:38:57.920+02:00niewydolność nerkowa? oby NIEPo powrocie z gór Tobiemu rozregulowało się sikanie. Myślałam, że po kilku dniach wróci do normy... Najpierw było całkiem dobrze, choć mu się zdarzało.
A przez ostatnie 3 dni posikiwał ciągle. I wielkie kałuże i takie małe kropki...
Myślałam, że może oznacza teren, ale jak zobaczyłam jego smutną mordkę , położone uszy i sikanie na mopa... nie możliwe żeby to robił specjalnie.
Szybko do weta...
A kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-81747263013165905622016-05-04T13:12:00.000+02:002016-05-04T13:12:07.945+02:00i już maj...Byliśmy w górach na Pierwszej Komunii siostrzeńca L.
Było całkiem fajnie.
Dzieci zabawiała Karolina Leszko z ostatniej edycji The Voice of Poland.
Była w grupie Piaska i akurat całkiem mi się podobała.
Martyśka zachwycona imprezą.
Czar padł jak się zaczęliśmy pakować/
Matka w płacz i że L ma zapłacić za wymianę dachu nad stodołą bo jej się na głowę zwali !!!
Dopiero co 2 tys na pomnik na kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-64852809094596809772016-04-14T17:58:00.001+02:002016-04-14T20:15:16.660+02:00;) nic im nie jest ;)11 i 13 kwietnia nasi mężczyźni świętują :). 2 x urodziny, 1 x imieniny
W tym roku nie dostali ode mnie prezentów.
Żyją. kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-79886954919013817132016-04-13T13:28:00.000+02:002016-04-13T13:28:22.244+02:00pozytywnieFilip był na cały weekend w Warszawie u ojca i jego nowej damy :)
Miałam dobre przeczucia i się nie pomyliłam.
Przynajmniej na razie się nie zapowiada.
Dziewczyna przyjemna, kociara.
Niestety dokształca się w weekendy i Filip raczej spędził czas z tatą.
To moja imienniczka :)
Lubi szyć... pozytywnie zakręcona :)
Filip bardzo zadowolony a Eks kupił mi ulubioną czekoladę ( co było nie do pomyśleniakajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-31010126210657666612016-04-07T17:30:00.000+02:002016-04-07T17:30:05.654+02:00uffDOSTAŁA SIĘ :)
Od września Martyśka przedszkolak :) :)
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-63902299455016808072016-04-06T14:18:00.000+02:002016-04-06T14:18:21.627+02:00dzieje sięCiągle jakieś zmiany, zadania do wykonania... Nie lubię jak tak dużo na raz na głowie.
Chwila na odsapnięcie i znów trzeba gnać.
Boję się.
Mam złe przeczucia.
W nocy śnią mi się sprawy rozwodowe.
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-38477442671282136662016-03-30T08:51:00.000+02:002016-03-31T07:50:42.286+02:00jełop to mało powiedzianePrzed świętami zadzwoniła siostra L że chcą ruszyć spadek po ojcu czy on się zgadza.
Wczoraj telefon, że umówiła notariusza na poniedziałek i L musi jechać w góry podpisać że przyjmuje spadek po ojcu.
Tłumaczę L że za 2 miesiące automatycznie przyjmie spadek, jeśli już chcą mieć to prawnie to niech do sądu złożą wniosek.
A L że u notariusza będzie szybciej, że on nie chce im blokować , itp.
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-68170689970226994432016-03-30T08:42:00.000+02:002016-03-30T08:42:46.329+02:00rekrutacjaZ tym przedszkolem to niezła jazda jest.
Coś źle wypełniłam we wniosku do szkoły i mnie wezwali.
Dyrektorka wzdychnęła, że mają 1 dziecko za dużo i gdyby Martynka poszła do przedszkola to by nie mieli kłopotu z odrzuceniem jednej osoby.
Ja jej powiedziałam, że nam w zasadzie obojętne ale jest tylko 11 miejsc w przedszkolu i nie wiem czy ma szanse się dostać.
No i Dyrektorka zadzwoniła do drugiej kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-22958459924485954062016-03-23T08:09:00.002+01:002016-03-23T08:09:51.779+01:00...Dziś wyniki... Mam nadzieję, że Martyśka się dostanie... jak już nie do przedszkola to do szkoły...
L rozsiewa mi wizję: pijesz rano kawę, czytasz książkę, sprzątasz, idziesz na zakupy, na spacer z psem... nikt nie krzyczy" mamo kupa, chcę pić, bawmy się w polly pocket,obierz mi jabłko, nie- wolę banana, kanapkę z sałatą, zrobisz mi frytki? nie będziesz musiała jeść plastikowej kukurydzy... i kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-86252207193130469552016-03-18T08:47:00.001+01:002016-03-18T08:47:15.452+01:00przede mną urzadzanie kiszki :(W końcu jakiś luźniejszy dzień.
Martyśka zapisana do przedszkola :) :) :)
Jest tylko 11 miejsc, więc na w razie czego zapisałam ją też do szkolnej zerówki.
Dla mnie szkoła byłaby wygodniejsza, bo obawiam się jak ten leniuszek rano wstanie i w brzydką pogodę przejdzie znaczną odległość. Szkoła znacznie bliżej.
Po cichu mam nadzieję, że jeśli dostanie się do przedszkola to bardzo jej się spodoba i kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-72922715887867094112016-03-08T08:21:00.001+01:002016-03-08T08:24:53.577+01:00blondJakoś w tym blondzie nie mogę się odnaleźć... ale do końca kwietnia muszę wytrzymać ;)
Mina L jak mnie zobaczył bezcenna. Zatkało go totalnie. Przeżywał, że kolor super ale po co ścięłam na krótko!!!!
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-83027491135698246042016-03-03T17:51:00.002+01:002016-03-03T17:51:59.808+01:00no to się w końcu zebrałamByłam u fryzjera :)
20-25 cm krócej :) :)
Z szaro-burego na blond :)
L jutro padnie trupem.
Uwielbiam tą fryzjerkę :)
Na razie fot nie będzie bo jestem na wit A i mam mega bolące wulkany na brodzie i nie tylko ;)kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-379617582228949622.post-51805940916914108412016-03-02T14:45:00.000+01:002016-03-02T14:45:48.201+01:00kiedy ta wiosna???? Tyśkę rozłożyło totalnie. Biedactwo takie moje... leków nie chce brać. Oglądamy bajki i nic więcej. Zaflegmiona strasznie.
Ciągle pada albo śnieg albo deszcz. Pogoda ohydna. Tobi po wczorajszym deszczu już kicha. Polar dziś mu na spacer założyłam, choć mu się to nie podoba.
Wczoraj przyszła do mnie koleżanka z chiuaua. Cudo 4 miesięczne z rodowodu nazywa się Zendo a mówią na niego Zenuś :)
kajahttp://www.blogger.com/profile/13690347971143159565noreply@blogger.com0